top of page

"To idzie młodość" - o czym jest ta książka?


Transformacja ustrojowa, ów proces określony brzydkim acz brzemiennie prawdziwym terminem trafiającym w sedno systemu społeczno-polityczno-gospodarczego po komunizmie w Polsce, sprawiła, że mimo upływu ponad ćwierćwiecza po nominalnym upadku PRL, historiografia nie poradziła sobie dotychczas z opisaniem lat 1944-1989 oraz roli komunistów „polskich” w okresie międzywojennym. Trudno, by było inaczej. Transformacja oznacza przeobrażenie jednego bytu w inny. Choćby nie wiem jak głębokie było jednak to przeobrażenie, nie zmieni to faktu, że źródłem, podstawą wyjściową nowego bytu będzie jednak byt poprzedni. W ten sposób, choćbyśmy nie wiem jak przeobrażali Bieruta lub Gomułkę, zawsze efektem końcowym będzie ktoś w rodzaju Jaruzelskiego i Rakowskiego z jednej, a Michnika, Kuronia czy Geremka z drugiej strony, których w młodości porwał zew komunizmu, a wiatr historii postawił ostatecznie w roli ojców założycieli III RP.


Komunizm rzadko zawłada umysłami ludzi w wieku statecznym, z reguły droga doń wiedzie poprzez wyrastanie z etapu dziecięcej choroby lewicowości, gdy „chorzy” zdają sobie sprawę, że życie nie dorasta i nigdy nie dorośnie do lewicowych ideałów, i trzeba użyć siły, by te ideały wcielić w życie. Im bardziej nie dorasta, tym więcej siły trzeba użyć. Tak przynajmniej wynika z teorii i praktyki tej ideologii.


Zatem młodość odgrywała w komunizmie realizowanym w Polsce również bardzo istotną rolę. Fenomen młodości, jak i sama młodzież, jako grupa społeczna, funkcjonowały w nim w wymiarze ideologicznym, jak i rozwiązaniach praktycznych. Znajdziemy odniesienia doń zarówno w pismach architektów tej ideologii, jak i poczynaniach pragmatyków budujących jej byt w realnej rzeczywistości. Wielokroć niegdysiejsi utrwalacze władzy ludowej i staliniści winę za swoje poczynania zrzucali na „atmosferę”, niezwykły „klimat”, na „romantyzm czasów”. Czy zatem rzeczywiście komunizm żywił się młodością?


Odpowiedź na to pytanie starali się uzyskać organizatorzy konferencji zorganizowanej w Radzyniu Podlaskim w dniach 28-29 września 2015 r. Stanowiła ona kontynuację cyklu zapoczątkowanego w 2011 r. sesją naukową pt. „Partia komunistyczna w Polsce – struktury, ludzie, dokumentacja”. Jej plon stanowi praca zbiorowa, która ukazała się w 2012 r. [1] Kolejną odsłoną cyklu było sympozjum zatytułowane „Elity komunistyczne w Polsce”, które miało miejsce w Lublinie w roku 2013. Referaty wówczas wygłoszone również ukazały się już w formie książkowej [2]. Tym razem organizatorzy, którymi byli: radzyński oddział Archiwum Państwowego w Lublinie oraz Towarzystwo Nauki i Kultury „Libra”, postanowili zająć się związkami komunizmu z młodością. Konferencja była zatem również próbą odpowiedzi na pytanie, jaki charakter miały te związki? W głównej mierze wydarzenie stanowiło platformę prezentacji najnowszych wyników badań historycznych i archiwalnych nad zaproponowanym zagadnieniem, bez ograniczenia chronologicznego i geograficznego. Jego efektem będzie zaś wydawnictwo, które przygotowywane jest do wydania na jesień 2016 r.


Pierwsza część książki poświęcona jest miejscu, jakie młodzież zajmowała w komunistycznej ideologii. Charakterystyczny kult młodości legł u podstaw propagandy i estetyki komunistycznej. Zaangażowanie ludzi młodych było gwarantem zmian, a utożsamiany z młodością nonkonformizm służył do walki ze wszystkim, co reakcyjne. Kult młodości należał do stałych elementów utopii socjalistycznej. Młodzi ludzie zawsze byli tu szczególnie ważni, gdyż to im wręczano klucze do rewolucji i to oni mieli zastąpić zdegenerowaną warstwę. Doskonale ideologicznie wychowani, mieli być zaprzeczeniem tego, co bezpowrotnie minęło. Brak skażenia przeszłością, otwarcie na przyszłość było atutem młodości i tak już pozostało na wiele lat, wypełnionych paradami, stadionowymi występami i sportowymi popisami. Zwraca na to uwagę Anna Idzikowska-Czubaj („Szczęśliwe pokolenie Polski Ludowej”, czyli o komunistycznym micie młodości), która przeanalizowała komunistyczny mit młodości z jednoczesnym uwzględnieniem mechanizmów manipulacji społecznej i inżynierii.


Na ile jednak element młodego wieku bohaterów (w połączeniu z ich narodowością i pochodzeniem społecznym) był ważny w budowanych odgórnie w okresie PRL strategiach narracyjnych, uwiarygodniających władze PPR/PZPR w oczach społeczeństwa? Nad tym zagadnieniem pochyla się Andrzej Czyżewski (Młodzi, niewinni, bohaterscy, nasi – martyrologia polskiej młodzieży jako element strategii legitymizacyjnych władzy komunistycznej) analizując łódzkie przykłady Związku Promienistych oraz Obozu Młodzieżowego. W latach 60. XX w. obydwa te byty oraz kryjąca się za nimi martyrologia młodych ludzi, stały się centralnymi elementami oficjalnej narracji. Autora interesują przede wszystkim mechanizmy instrumentalizacji przeszłości, w której nieprzypadkową rolę odgrywał młody wiek bohaterów komunistycznej polityki historycznej.


Nie możemy zapominać, że polityka komunistów realizowana w Polsce opierała się na doświadczeniach sowieckich, stąd niezwykle interesujące jest wyrywkowe spojrzenie na niektóre ich aspekty, które zawierają teksty autorów z Rosji i Ukrainy. Ta część poświęcona została okresowi kształtowania się komunistycznego podejścia do problematyki młodości i młodzieży, czyli czasom budowy i utrwalania ustroju Związku Sowieckiego. Roman Lubawski omawia sowieckie gry dla młodzieży robotniczej w latach 20. i 30. XX w. (Радянські ігри для робітничої молоді у 1920-1930-ті роки), zaś Ludmiła Mazur i Oleg Gorbaczew, w oparciu o dokumentację spisu partyjnego z 1922 r., analizują strategie karier i oblicze społeczne ówczesnej młodzieży sowieckiej (Карьерные стратегии и социальный облик партийной молодежи (по материалам «Всероссийской партийной переписи» 1922 – 1924 гг.). Paweł Kung (Młodzi archiwiści ZSRR – budowniczowie komunizmu) przedmiotem badawczym czyni działalność komsomolskiej komórki Centralnego Zarządu Archiwów Rosji Sowieckiej w latach 20. i 30. XX w., wreszcie Dmytro Mykolenko opisuje stosunek do propagandowej metodologii badań kolejnych generacji młodych sowieckich historyków, na przykładzie stosunku historyków-slawistów do procesu formowania się państwowości bułgarskiej w drugiej połowie XIX w. (Pod wpływem czy wbrew oficjalnej ideologii? Stosunek kolejnych generacji młodych sowieckich historyków-slawistów do procesu formowania się państwowości bułgarskiej w latach 1886-1894).


Cztery kolejne rozdziały poświęcone zostały działalności komunistycznej młodzieży oraz polityce komunistów względem ludzi młodych w warunkach konspiracyjnych w Polsce okresu międzywojennego. Dużą rolę odgrywała nielegalna prasa. Wydawane w Wilnie w latach 1924-1937 czasopismo “Mołodoj Kommunist” było głównym organem prasowym Komitetu Centralnego Komunistycznego Związku Młodzieży Zachodniej Białorusi (KC KZMZB), młodzieżowej przybudówki Komunistycznej Partii Zachodniej Białorusi (KPZB). Pismo, podobnie jak inne periodyki komunistów, mogło być wydawane tylko dzięki wsparciu z ZSRS. Analizuje je Adam Suławka (“Mołodoj Kommunist” (“Małady Kamunist”) jako organ prasowy Komitetu Centralnego Komunistycznego Związku Młodzieży Zachodniej Białorusi).


Jednym z istotniejszych przejawów antypaństwowej działalności komunistów w II RP, a przy tym będących zagrożeniem dla bezpieczeństwa, była aktywność względem żołnierzy Wojska Polskiego. Praca w wojsku miała charakter antymilitarny, a bardzo ważnym jej elementem była komunistyczna indoktrynacja wśród poborowych. Nad tym zagadnieniem skupia się Paweł Borek (Agitacja komunistyczna wśród młodzieży poborowej w okresie międzywojennym). Młodzież objętą obowiązkiem służby wojskowej komuniści próbowali przekonywać do popierania Sowietów. Wydawano specjalne pisma, w których starano się “urobić” młodzież w duchu antywojskowym i antyrządowym. Duży nacisk komuniści kładli na położenie socjalne żołnierzy oraz ich narodowość. Poborowi-komuniści mieli za zadanie tworzyć komunistyczne koła poborowych. Dążenia do opanowania wojska realizowano też przez ucieczki poborowych do ZSRS, gdzie po odpowiednim przeszkoleniu szpiegowskim wracali do Polski i sami zgłaszali się do odbycia służby wojskowej.


Nieznane szerzej zagadnienie stało się tematem badawczym Grzegorza Zackiewicza (Komunistyczna infiltracja środowisk młodzieży syndykalistycznej w II Rzeczpospolitej). Rzecz dotyczy przede wszystkim pozyskiwania przez komunistów wpływów, a także przenikanie przez nich do takich organizacji jak Związek Polskiej Młodzieży Demokratycznej oraz Robotniczy Instytut Oświaty i Kultury im. Stefana Żeromskiego. Autor przekonuje, że jakkolwiek komuniści ostatecznie nie zdołali przejąć kontroli nad nimi, to jednak w obu tych, sytuujących się początkowo na lewym skrzydle obozu piłsudczykowskiego a potem opozycyjnych, organizacjach uzyskali w latach 30. znaczące wpływy.


Najistotniejszym przejawem działalności młodzieży komunistycznej w okresie międzywojennym był Komunistyczny Związek Młodzieży Polski. Andrzej Wróbel analizuje jego działalność na przykładzie Tomaszowa Mazowieckiego (Procesy tomaszowskich działaczy Komunistycznego Związku Młodzieży Polskiej przed Sądem Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim), gdzie KZMP zawiązał się 1922 r. Młodzież komunistyczna szczególnie żywo wspierała partię w działalności kolportażowej, rozprowadzając odezwy i druki ulotne, a także upowszechniając napisy i hasła, m.in. na transparentach.


Kolejna część monografii to blok tematyczny poświęcony staraniom rządzących komunistów w celu wychowania młodego pokolenia Polaków. Łukasz Bertram (Wyrastanie z pałacu. Analiza narracji biograficznej Marii Kamińskiej) analizie poddał wspomnienia Marii Eiger-Kamińskiej (1897–1983), urodzonej w rodzinie fabrykanckiej spowinowaconej z rodem Poznańskich, która została aktywną działaczką KPP. Autor pokusił się o zarysowanie jednostkowego losu, do pewnego stopnia wyjątkowego, ale mogącego również służyć jako egzemplifikacja socjalizacji i emancypacji ideowej tych komunistów polskich, którzy wywodzili się z dobrze sytuowanych rodzin – i dla których zaangażowanie w ruch było kwestią zerwania nie tylko z tradycją, lecz także własną stabilizacją życiową.


Pierwsze powojenne dziesięciolecie było okresem najsilniejszej ideologizacji oświaty. Emilia Świętochowska (Uroczystości szkolne jako forma indoktrynacji dzieci i młodzieży w latach 1944-1956) zwraca uwagę, że działaniom propagandowym mającym na celu przekonanie do narzuconego ustroju całego społeczeństwa poddawani byli również uczniowie i nauczyciele. Rządzący wypracowali ogromny wachlarz metod, za pomocą których próbowali ideologizować tę grupę. Działania władz nie kończyły się tylko na zmianach programów nauczania czy treści podręczników. Kontrolowano również życie codzienne w szkołach. Apele, akademie i wszelkie uroczystości szkolne podporządkowane były celom partyjnym. Scenariusze tego rodzaju uroczystości przygotowywane były przez władze szkolne, nie było we nich miejsca na jakąkolwiek dowolność. Dotyczyło to również wystroju szkół i klas. Odpowiednie gazetki ścienne lub dekoracje pełniły funkcję propagandową, a ich treść często pozostawała niezrozumiała dla odbiorców czyli uczniów. „Upolitycznienie” prowadzonej lekcji i propaganda wizualna szybko stały się jednym z głównych kryteriów oceny pracy pedagogów. Kryterium merytoryczne plasowało się zaś na dalszym planie.


Zagadnienie polityki wobec młodzieży, a także organizacji młodzieżowych omawiane były regularnie na zebraniach organów władz partyjnych. Problematyka ta pojawiała się również często w dyskusjach w kontekście poruszanych zagadnień dotyczących oświaty, sportu, turystyki czy współpracy zagranicznej. Istotny był także udział ludzi młodych w strukturach i władzach organizacji partyjnej, który ulegał dynamicznym przemianom w całym omawianym okresie. O analizę tego zagadnienia pokusił się Marcin Sroka (Młodzież w polityce KW PZPR w Opolu w latach 1950-1990). Z kolei Sabina Bober (Niezależne organizacje młodzieżowe na celowniku władzy komunistycznej w epoce stalinowskiej) zwraca uwagę na organizacje młodzieżowe w PRL, które traktowane były przez partię jako przedłużenie jej działalności wychowawczej młodego pokolenia w duchu zasad marksistowsko-leninowskich. Władze oświatowe bezpośrednio po wojnie odnosiły się przychylnie do zrzeszania się młodzieży w oficjalnych, zaakceptowanych zrzeszeniach świeckich, jednocześnie wszystkie pozostałe młodzieżowe organizacje, np. katolickie, które działały przed wojną, nie mieściły się w schemacie wypracowanym przez sowiecki reżim. Organizacji o charakterze konserwatywnym, narodowe i chrześcijańsko-demokratyczne, były stopniowo likwidowane. Stąd części młodzieży, której nie zezwolono na reaktywowanie organizacji, włączyła się w podziemną walkę niepodległościową.


W osobnej części książki zgrupowane zostały teksty opisujące stusunek komunistów do młodzieży akademickiej. Na przykład lubelski UMCS, powołany na mocy dekretu PKWN, przez cały okres PRL niósł na sobie brzemię „czerwonej uczelni”. Marcin Kruszyński (Długie trwanie niemocy. Ideowe organizacje studenckie na przykładzie lubelskiego UMCS) przekonuje, że symbol „własnego” dla komunistów uniwersytetu, nie sprostał jednak oczekiwaniom władzy. Tak było w przypadku koncesjonowanych przez rządzących ideowych organizacji studenckich, których los podsumowuje stwierdzeniem „długie trwanie niemocy”. Bez względu bowiem na okres historyczny, stowarzyszenia te przeżywały kryzys potwierdzając słabość oddziaływania partii na środowisko akademickie. Kazus UMCS nie jest wyjątkowy i niczym w soczewce pokazuje on zjawiska charakterystyczne dla całego kraju.


Jednym z trwalszych skutków przemian Października ‘56 było powstanie i funkcjonowanie klubów studenckich. W klubach rozwijała się kultura studencka – początkowo jako uzupełnienie kultury oficjalnej, zaś od lat siedemdziesiątych jako kontrkultura. To w nich działały kabarety, grały zespoły jazzowe, bigbitowe, a następnie zagościła tzw. muzyka mechaniczna. Toczyło się bogate życie towarzyskie. Wszystko to pod kuratelą i za pieniądze oficjalnych organizacji studenckich, Zrzeszenia Studentów Polskich, następnie Socjalistycznego Związku Studentów Polskich. W klubach jakby na uboczu istniały sekcje ideologiczne, organizowano rocznice wielkich wydarzeń politycznych, spotkania z przedstawicielami establishmentu, dyskusje polityczne lub pogadanki na aktualne tematy. Konrad Rokicki (Nadzór polityczny nad klubami studenckimi w Warszawie) zastanawia się czy była to tylko danina umożliwiająca działalność klubów studenckich, czy były to imprezy cieszące się wzięciem, czy tylko organizowane dla umieszczenia w sprawozdaniach? Próbuje też odpowiedzieć na pytanie, czy samo obsadzenie kierownictwa klubów gwarantowało sprawowanie kontroli nad organizowanymi tam wydarzeniami? Czy ta próba okiełznania rzeczywistości w środowisku buntowniczej, wykształconej młodzieży miała szanse powodzenia?


Zagadnienie popaździernikowych oddolnych organizacji studenckich porusza Elżbieta Wojcieszyk (Zrzeszenie Katolików przy Wyższej Szkole Rolniczej w Poznaniu i Studencki Komitet Pomocy dla Więźniów Politycznych), z kolei Rafał Łatka (Duszpasterstwo akademickie w polityce władz PRL w latach 1970-1989 na przykładzie województwa krakowskiego) zwraca uwagę, że w ramach polityki wyznaniowej władz PRL szczególne istotne znaczenie miała rywalizacja o ,,duszę” młodzieży” z Kościołem katolickim. Z tego względu każda inicjatywa kościelna mająca za zadanie przyciągnąć młodzież do wiary katolickiej było intensywnie zwalczana przez aparat wyznaniowy władz oraz Służbę Bezpieczeństwa. Przedstawia politykę władz PRL wobec Duszpasterstwa Akademickiego na przykładzie województwa krakowskiego.


Działalnością młodzieżowych organizacji komunistycznych poświęcona została część zatytułowana „To idzie młodość!”, która dała nazwę całemu wydawnictwu. Mirosław Szumiło (Szefowie młodzieżówki komunistycznej w Polsce 1944-1990) zaprezentował sylwetki 19 kierowników komunistycznych organizacji młodzieżowych będących przybudówką PPR/PZPR: Związku Walki Młodych (1944-48), Związku Młodzieży Polskiej (1944-1957), Związku Młodzieży Socjalistycznej (1957-1976) i Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej (1976-1990). Szczególnie interesująca jest analiza zostaną ścieżek ich kariery oraz cech społeczno-demograficznych, takich jak wiek, pochodzenie i wykształcenie.


Propagowanie idei przyjaźni polsko-sowieckiej wśród dzieci i młodzieży szkolnej było z kolei głównym polem aktywności Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej. Służyło nie tylko próbom indoktrynacji najmłodszego pokolenia, ale też osiągnięciu bardziej okazałych statystyk członkostwa. Filip Gończyński-Jussis (Koła Szkolne Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej (1975-1990): założenia i praktyka działalności) omawia działalność kół szkolnych towarzystwa w „schyłkowym” PRL-u (po reformie administracyjnej), kiedy zapał ideologiczny wygasa, lecz sytuacja polityczna wciąż zmusza do podtrzymywania istnienia zrytualizowanego szablonu. Tematykę kontynuuje Tomasz Matuszak (Działalność młodzieży w ramach Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej na terenie województwa piotrkowskiego w latach 1975-1990), który działalność TPPR, jej formy i zaangażowanie prezentuje na przykładzie Zarządu Wojewódzkiego w Piotrkowie Trybunalskim.


W tej części książki nie mogło zabraknąć również tak istotnej organizacji jak Związek Socjalistycznej Młodzieży Polskiej, które obraz zarysowany został przez Macieja Romana Hubkę (Związek Socjalistycznej Młodzieży Polskiej w województwie piotrkowskim. Działalność i pozostałość aktowa). Otrzymujemy analizę kierunków działań związku, jak i sylwetki podstawowych działaczy.


W ostatniej dekadzie swego istnienia partia komunistyczna w Polsce borykała się z problemem słabnięcia wpływu na młodzież. PZPR wyraźnie się starzała. Komunistów szczególnie niepokoił niski odsetek należących do partii studentów, co rodziło pytania o przyszłość partii. Organizacje młodzieżowe przestawały spełniać rolę „partyjnego przedszkola”. Ich rzeczywisty wpływ był mniejszy, niż wynikałoby z dużej i utrzymującej się na stabilnym poziomie liczebności. Stąd podejmowane w ostatniej dekadzie jej istnienia próby „zawładnięcia umysłami” młodzieży, która przejęłaby w przyszłości odpowiedzialność za PRL. Tomasz Leszkowicz (Historyczna tabula rasa? Zabiegi aparatu propagandowego w latach 60. na rzecz zaszczepienia młodzieży “nowej pamięci”) ukazuje, w jaki sposób w latach 60. XX w. władze komunistyczne dążyły do zaszczepienia wśród młodych ludzi własnej wizji przeszłości – „nowej pamięci zbiorowej”, dostosowanej do oficjalnych narracji partyjnych. Zjawisko to związane było z istotną zmianą pokoleniową, do której doszło w czasach rządów Władysława Gomułki, kiedy to w dorosłe życie weszło pokolenie powojennego boomu demograficznego, niepamiętające II Rzeczpospolitej, drugiej wojny światowej oraz okresu powojennego, stanowiące „niezapisaną księgę” pamięci.


Bogusław Tracz (Powstrzymać „dywersję moralną Zachodu”. Partia komunistyczna wobec przemian kultury młodzieżowej w Polsce lat 60. i 70. XX wieku) podjął zajmującą próbę przybliżenia ideologii i praktyki działań partii i instytucji państwa komunistycznego przeciwko przemianom w takich sferach jak moda, kultura masowa, styl życia młodzieży w Polsce pomiędzy rokiem 1956 a 1980. Partyjni ideolodzy uważali, że przemiany szeroko pojętej kultury młodzieżowej były inspirowane przez rządy i ośrodki wrogie „wspólnocie państw socjalistycznych”, a ich celem miało być zaszczepienie młodym ludziom postaw i wartości sprzecznych z tzw. moralnością socjalistyczną. Założenie to pociągało za sobą szereg działań mających powstrzymać „dywersję moralną” Zachodu – od cenzury treści piosenek i utworów literackich, przez działania instytucji wychowawczych, po różne formy instytucjonalnie zalegalizowanej represji. Ważną rolę w kształtowaniu postaw i zachowań młodego pokolenia wyznaczono propagandzie, która – zwłaszcza w latach 70. XX w. – sięgała po coraz bardziej nowoczesne technik i środki przekazu. Autor pokusił się o odpowiedź na pytanie, w jakim stopniu ówczesne młode pokolenie Polaków było podatne na ów zideologizowany, propagandowy przekaz oraz która oferta okazała się ostatecznie bardziej atrakcyjna i dlaczego.


Ostatnim rozdziałem książki jest tekst Michała Mroczka i wyżej podpisanego (Program „Awangarda XXI wieku” – w poszukiwaniu nowego modelu pasa transmisyjnego), który analizuje genezę, realizację i efekty ostatniego ideowego przedsięwzięcia partii komunistycznej w Polsce w stosunku do młodzieży, czyli program „Awangarda XXI wieku”.


Zarówno organizując konferencję, jak i przygotowując do wydania materiały z niej, zdawałem sobie oczywiście sprawę, że nie jest ona w stanie udzielić odpowiedzi na wszystkie pytania w kwestii związków komunizmów z młodością i młodzieżą. Stanowi raczej wielowątkową próbę podsumowania pewnego etapu badań prowadzonych nad problemem młodości i młodzieży w systemie komunistycznym. To idzie młodość nie rości sobie zatem pretensji do całościowego, ukończonego już opisania tego przedmiotu, wyznacza raczej kierunki dalszych badań. Ciągle jesteśmy bowiem na początku tego zadania, którego dopiero pewne części zostały wykonane. Jeśli książka przyczyni się do oparcia na jej treści kolejnych prac podejmowanych w tym zakresie, cele, które przyświecały jej wydawcom, można będzie uznać za zrealizowane.


Przypisy:

[1] Partia komunistyczna w Polsce. Struktury, ludzie, dokumentacja, red. D. Magier, Lublin – Radzyń Podlaski 2012.

[2] Elity komunistyczne w Polsce, red. M. Szumiło i M. Żukowski, Warszawa – Lublin 2015.

To idzie młodość. Młodzież w ideologii i praktyce komunizmu, red. D. Magier, wyd. Archiwum Państwowe w Lublinie i Towarzystwo Nauki i Kultury „Libra”, Lublin – Radzyń Podlaski 2016.

Featured Posts
Archive
Follow Us
  • Facebook Basic Square
bottom of page